U większości dzieci dezorientacja płciowa samoistnie przemija pokazują nowe badania holenderskie

W naukach społecznych i medycznych jedno z podstawowych rozróżnień metodologicznych polega na podejściu przekrojowym i longitudinalnym (podłużnym). Większość badań opiera się na modelu przekrojowym polegającym na porównaniu różnych badanych osób/grup w jednym momencie czasu. Są to na ogół badania krótkie, szybkie, dość wygodne, stosunkowo tanie i łatwe do przeprowadzenia. Pozwalają uchwycić róźnice pomiędzy badanymi grupami ale nie dają wglądu w zachodzące zmiany, słabo umożliwiają analizy przyczynowo-skutkowe. Takie analizy są możliwe przy zastosowaniu podejścia podłużnego, w którym te same osoby czy grupy są badane systematycznie przez dłuższy czas, nierzadko przez wiele lat. Taki model badawczy pozwala uchwycić przyczyny i skutki zmian, daje bogate dane o procesach rozwojowych, zwiększa trafność wniosków przyczynowo-skutkowych. Ale badania podłużne są kosztowne i trudne, wymagają stabilnego zespołu badaczy, pewności finansowania. Ponadto są obarczone ryzykiem utraty uczestników badań z przyczyn niezależnych od badaczy. Badań podłużnych jest dużo mniej niż przekrojowych, ale są niezwykle cenne, pokazują dynamikę zmian nie do uchwycenia w badaniach przekrojowych.
W ubiegłym roku grupa badaczy holenderskich opublikowała wyniki swoich badań podłużnych na dużej grupie 2772 nastolatków monitorowanych od 11 do 26 roku życia. Artykuł pod tytułem Development of Gender Non‑Contentedness During Adolescence and Early Adulthood został opublikowany w prestiżowym czasopiśmie Archives of Sexual Behavior.
We wczesnej adolescencji 11% uczestników zgłaszało niezadowolenie z płci. Częstość ta zmniejszała się wraz z wiekiem i wynosiła 4% przy ostatnim pomiarze (około 26 lat). Zidentyfikowano trzy ścieżki rozwojowe niezadowolenia z płci: brak niezadowolenia (78%), malejące niezadowolenie (19%) i rosnące niezadowolenie (2%). Osoby z rosnącym niezadowoleniem częściej były płci żeńskiej; zarówno rosnąca, jak i malejąca trajektoria wiązały się z niższym globalnym poczuciem własnej wartości, większą liczbą problemów behawioralnych i emocjonalnych oraz nieheteroseksualną orientacją seksualną. Badacze konkludują , iż niezadowolenie z płci, choć stosunkowo częste we wczesnej adolescencji, generalnie maleje wraz z wiekiem i wydaje się być związane z gorszym obrazem siebie oraz zdrowiem psychicznym w trakcie rozwoju. „Wyniki obecnego badania mogą pomóc nastolatkom zrozumieć, że normalne jest odczuwanie pewnych wątpliwości dotyczących własnej tożsamości i tożsamości płciowej w tym okresie życia oraz że jest to zjawisko stosunkowo częste” – napisano w artykule.
Naukowcy ostrzegli, że pracownicy ochrony zdrowia powinni zachować ostrożność w leczeniu nastolatków z dysforią płciową, „koncentrując się przede wszystkim na osobach z nasilonymi uczuciami dysforii płciowej i dając im szerszy obraz wzorców rozwojowych w populacji ogólnej oraz wśród dzieci objętych opieką psychiatryczną dla młodzieży”.
To niewątpliwie znaczący głos w debacie nad leczeniem pacjentów poniżej 18. roku życia z dysforią płciową za pomocą blokerów dojrzewania, hormonów płci przeciwnej i operacji — terapii napędzających przez rozwijający się przemysł zmiany płci.
